W niektórych domach nie jadało się karpia, tylko sandacza. Na przykład u mojej Prababci. I powiem wam szczerze: zdecydowanie wolę tę opcję.
Pieczony sandacz z grzybami jest bardzo wigilijny w charakterze, wyśmienity w smaku i nie pozostawia po sobie nieznośnego zapachu smażeniny.
SANDACZ Z GRZYBAMI
- 2-3 filety sandacza
- pęczek posiekanej natki pietruszki
- 3 średnie ziemniaki
- 300 dag grzybów (mogą być mrożone)
- oliwa lub olej
- 2 ząbki czosnku
- sól i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
- 1 cytryna
Jeśli używasz mrożonej ryby lub grzybów rozmroź je przez noc w lodówce, opłucz i osusz.
Posiekaj drobno czosnek. Pokrój grzyby na duże kawałki.
Obierz ziemniaki i pokrój na grube plastry. Wymieszaj w misce z połową czosnku, przypraw solą i pieprzem. Ułóż cienką warstwą w naczyniu do zapiekania, w którym podasz potrawę na stół. Wstaw do rozgrzanego do 220℃ piekarnika na 12 minut.
Pokrój rybę na mniejsze kawałki. Natnij każdy kawałek i włóż w nacięcia część posiekanej natki.
Wyjmij ziemniaki z piekarnika, dodaj resztę czosnku i posyp natką.
Na ziemniakach rozłóż grzyby, a na nich rybę. Oprósz pieprzem i solą. Skrop oliwą. Ułóż w brytfannie między kawałkami ryby pokrojoną w ćwiartki cytrynę.. Wstaw do piekarnika i piecz przez 20 minut.
Wyjmij brytfannę z piekarnika, przykryj folią aluminiową i odstaw na 5 minut przed podaniem.
© 2022 – 2023, Jo. All rights reserved.