Opowiem wam o mojej sałatce jarzynowej… Baza to warzywa: ugotowana marchewka, pietruszka, seler i ziemniaki. Można do nich dodać jabłko, ale ja nie przepadam za takim rozwiązaniem. Dalej wrzucamy groszek i majonez (z łyżką musztardy dla chętnych). I dopiero tutaj zaczyna się ambrozja. Bo teraz dodajemy słodkie marynowane śliwki, kwaskowe ogórki kiszone i octowe grzybki. Jeśli to wszystko wymieszamy i wstawimy na noc do lodówki, następnego dnia będziemy zabijać się o każdą łyżkę.
Skąd wziąć boskie śliwki? Obawiam się, że musicie poczekać do najbliższej jesieni… Pozostańmy w kontakcie.
SAŁATKA JARZYNOWA
- 2 marchewki
- 2 pietruszki
- ½ małego selera
- 2 ziemniaki sałatkowe
- 2 ogórki kiszone
- marynowane grzybki
- śliwki w occie
- puszka zielonego groszku konserwowego
- słoik dobrego majonezu
- sól, pieprz do smaku
Obierz marchewki, pietruszki, ziemniaki i selera. Ugotuj w lekko osolonej. Ostudź. Pokrój w kostkę.
Pokrój grzybki, śliwki i ogórki – dodaj do ugotowanych warzyw. Dodaj groszek.
Dopraw majonez solą i pieprzem, dodaj do warzyw i wymieszaj.
Wstaw na kilka godzin do lodówki, żeby sałatka się przegryzła.
Podejrzewam, że każdy dom ma własny, ulubiony skład sałatki jarzynowej. Madre dodaje do majonezu łyżeczkę musztardy. Moja Teściowa kroiła w kosteczkę winne jabłko. Jadłam sałatki z serem żółtym i jajkiem – i każda była nazywana “tradycyjną”. Więc uznajmy, że powyższy przepis jest tradycyjny w ujęciu Oberżynowym i jako taki zachęca do własnych wersji 🙂
Jeśli robię sałatkę na święta, gotuję warzywa w wodzie z przyprawami (oprócz soli dodaję wtedy kilka ziarenek pieprzu i listek laurowy) i zostawiam wywar do zupy: używam go do żurku, barszczu czerwonego albo zupy grzybowej.
© 2019 – 2023, Jo.. All rights reserved.