Niektóre genialne dania powstają przypadkiem. Tak właśnie było z naszą dzisiejszą kolacją – po prostu chciałam pozbyć się zalegającego w zamrażarce szpinaku.
W rezultacie powstało danie, które nas zachwyciło i spowodowało walkę o ostatnie kawałki bagietki do wyjedzenia sosu.
ŁOSOŚ
ZE SZPINAKIEM I SOSEM SEROWYM
- 4 kawałki łososia
- 300 ml śmietanki kremówki
- 150 g gorgonzoli
- pieprz
- 200 g mrożonego szpinaku (całe liście)
- 1 ząbek czosnku
- sól do smaku
- oliwa
Rozmroź szpinak.
Umyj i osusz łososia. Skrop oliwą. Oprósz solą.
Na patelni z grubym dnem rozgrzej trochę oliwy. Podsmaż łososia, skórą do dołu.
Przełóż rybę do naczynia do zapiekania. Przykryj folią aluminiową i wstaw na mniej więcej kwadrans do piekarnika rozgrzanego do 200ºC.
Na drugiej patelni rozgrzej trochę oliwy, dodaj ząbek czosnku. Wrzuć szpinak, dopraw solą i smaż przez kilka minut, aż zmięknie.
Wlej śmietankę do rondelka, dodaj pokrojoną na kawałki gorgonzolę. Dopraw pieprzem. Mieszaj podgrzewając na małym ogniu, aż ser się rozpuści a sos nieco zgęstnieje.
Dodaj sos do szpinaku i wymieszaj. Usuń czosnek.
Kiedy ryba się zetnie, zdejmij folię, dodaj sos i wstaw na dziesięć – piętnaście minut do piekarnika. Od razu zmniejsz temperaturę do 170ºC, żeby sos się nie zwarzył.
Podaj z bagietką.
© 2021, Jo.. All rights reserved.