Oryginalnie kawałki wyschniętego chleba moczy się w wodzie z balsamico i dopiero namoczone dodaje do pomidorów z cieniutką poszatkowaną cebulą, ale powiem wam, że jeśli pomidory doprawicie solą, oliwą i balsamico chwilę wcześniej i odstawicie na kilka minut, żeby puściły sok, to podpieczony w tosterze chlebek doskonale wchłonie sok i będzie absolutnie rewelacyjny. Może nawet lepszy, bo zamiast wody dacie mu pomidorową esencję smaku…
PANZANELLA
- kilka kromek toskańskiego, niesolonego chleba (może być również ciabatta albo kawałek wiejskiej bagietki)
- pomidory
- czerwona cebula
- świeża bazylia
- oliwa
- balsamico
- sól
- opcjonalnie: porwana na kawałki mozzarella
Opiecz kromki chleba w tosterze. Porwij na kawałki.
Pokrój pomidory. Wrzuć do salaterki. Posól. Dodaj cienko pokrojoną cebulę i listki bazylii.
Wymieszaj oliwę i balsamico w proporcjach 3:1. Dodaj do pomidorów z cebulą i wymieszaj. Odstaw na chwilę, żeby pomidory puściły sok.
Dodaj porwany na kawałki chleb. Pozwól mu przez chwilę wchłonąć sos (możesz w tym czasie otworzyć butelkę prosecco i nalać sobie kieliszek).
Podaj. Jedz. I bądź szczęśliwy, że znowu mamy lato.
Można użyć samej oliwy, ale balsamico fajnie podkręca smak.
I wiecie co? Ja bym tu jeszcze dodała poszarpaną na kawałki kulkę mozzarelli di bufala… Ale zwykła też może być.
A TU DWA INNE POMYSŁY NA POMIDOROWY RAJ:
© 2021 – 2023, Jo. All rights reserved.
Super na lato!
Super 🙂 Jak wszystko z pomidorami 😀
To będzie super lato na jedzenie.