Opowiem wam o mojej sałatce jarzynowej… Baza to warzywa: ugotowana marchewka, pietruszka, seler i ziemniaki. Można do nich dodać jabłko, ale ja nie przepadam za takim rozwiązaniem. Dalej wrzucamy groszek i majonez (z łyżką musztardy dla chętnych). I dopiero tutaj zaczyna się ambrozja. Bo teraz dodajemy słodkie marynowane śliwki, kwaskowe ogórki kiszone i octowe grzybki. Jeśli to wszystko wymieszamy i wstawimy na noc do lodówki, następnego dnia będziemy zabijać się o każdą łyżkę.
Skąd wziąć boskie śliwki? Obawiam się, że musicie poczekać do najbliższej jesieni… Pozostańmy w kontakcie.
SAŁATKA JARZYNOWA
2 marchewki
2 pietruszki
½ małego selera
3 ziemniaki sałatkowe
2 ogórki kiszone
marynowane grzybki
śliwki w occie
puszka zielonego groszku konserwowego
słoik dobrego majonezu
sól, pieprz do smaku
Obierz marchewki, pietruszki, ziemniaki i selera. Ugotuj w lekko osolonej. Ostudź. Pokrój w kostkę.
Pokrój grzybki, śliwki i ogórki – dodaj do ugotowanych warzyw. Dodaj groszek.
Dopraw majonez solą i pieprzem, dodaj do warzyw i wymieszaj.
Wstaw na kilka godzin do lodówki, żeby sałatka się przegryzła.
© 2019 – 2020, Jo.. All rights reserved.